Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 19 lutego 2017

Grupa pływacka rocznik 2003 - trening

Z  grupą pływacką  z mojego rocznika 2003,spotykaliśmy się praktycznie tylko na zawodach pływackich .Oni mieli swój cykl treningowy poranny i popołudniowy ja uzależniony od zakończenia lekcji w szkole ale zazwyczaj popołudniowy , i tutaj  nasze drogi się rozmijały.
Przyszedł czas kiedy  myśląc poważniej o treningach i zawodach , musiałem zacząć próbować tak ustawić swój grafik czasowy aby móc spotykać się razem na ich popołudniowych treningach .
Mój  trening był  na tyle monotonny ,że aż się prosił o wprowadzenie nowych elementów ,
 po drugie trening w grupie wyzwala jakby motywacje to wykonania lepiej danego zadania .
Nieśmiało zacząłem od soboty, kiedy to po cały tygodniu wypływania są sprawdziany sprinterskie
 i ćwiczenia techniczne np skoki ze słupka z klaśnięciem przed zanurzeniem się , nawroty itp
 omówienie zadań przez trenera
              z kolegami zawsze można porozmawiać na temat ćwiczenia czy niedawnego startu
      co tydzień trener zapisuje czasy tym samym ma czarno na białym postępy zawodników
Żebyśmy na tle innych grup  pływackich z innych klubów wyróżniali się, tata zorganizował środki
 od sponsora , który umożliwił nam zakup koszulek z logo klubu i swoimi imionami z tyłu koszulki
oraz oryginalne  spodenki Areny .Teraz jak widać tworzymy jedna fajna grupę. 
 

niedziela, 12 lutego 2017

Ogólnopolskie Zawody Pływackie Zielona Góra 12.02.2017


 do zawodów zgłosiło się 169 zawodników z 23 klubów ,
 ilość zawodników widać dopiero podczas rozgrzewki -

Wyjątkowy dzień i wyjątkowe zawody
Po pierwsze były to zawody przed ważną imprezą w marcu jaką są Mistrzostwa Polski 14 latków
Trener powiedział, że minimalne czasy, które będą przepustką na mistrzostwa to pierwsza 
30- tka  z poprzednich mistrzostw - ciężko będzie :(
 A po drugie w tym dniu obchodziłem 14 urodziny, które miło spędziłem
 w gronie swoich przyjaciół z grupy pływackiej   .
 Pierwsza konkurencja w której startowałem to 50 m dowolny - i tutaj  niespodzianka
pierwszy raz od 2 lat moich startów jestem w ostatniej serii startujących
 ( czyli z zawodnikami z najlepszymi czasami). Każdy pływak o tym marzy :)
widać po czasach ,że nie miałem  z konkurentami szans
ale sama świadomość że startuje z najlepszymi podbudowuje człowieka  

Start  niezbyt udany opóźniony dobre 1-2 sekundy do konkurentów
 co pokaże mi po zawodach  tata na filmiku
I to zadecydowało o końcowym czasie 28:15 zamiast poprawić cofnąłem się :(
 Nie na każdych zawodach człowiek pobija swoje rekordy - to jak mantrę powtarza mi tata
Godzinka przerwy i start na 200 metrów dowolnym,
dystans sprinterski , który nie ćwiczę i później są takie rezultaty :(

 po 100m widać po czasach że wyraźnie odcięło mi tlen i płynąłem tylko na przetrwanie :(
widać zmęczenie 
kolejna godzinka przerwy i ostatnia dla mnie konkurencja 100m dowolny ,
z kolegami z klubu w oczekiwaniu na swoją kolejkę startową
widać poniżej na zdjęciu jak do końca była to zacięta walka 
 wszyscy z napięciem wpatrujemy się w tablice na swoje wyniki
wynik końcowy to 1:01:00 więc poprawa czasu z 1:02:42 :)
 
 radość na koniec zawodów :)
 Końcowa tabela zawodów dla  14-15 latków za 2 najlepsze starty 

 Podsumowując zawody :
nikt nie osiągnął czasów, które założył trener aby zakwalifikować się
 na Mistrzostwa Polski 14 latków, wiec nastroje były ponure po każdych startach , 
bo do końca nie wiedzieliśmy kto pojedzie a kto zostanie .
Ja jednak nie nastawiałem się na to dlatego presję miałem mniejszą od kolegów
i dla mnie liczył się udział w zawodach i sprawdzenie się z kolegami ,
którzy trenują codziennie 2 razy - jak daleko im odstaję :)

piątek, 3 lutego 2017

Ferie zimowe 2017 na nartach w Szklarskiej Porębie i Czechach

Jak co roku na ferie zimowe wybrałem się razem z ciocią Agą i wujkiem oraz rodziną .
Ferie w tym roku wypadły na przełomie stycznia i lutego .
 Bazę wypadową mieliśmy jak w tamtym roku  w Szklarskiej Porębie .
 
 Pierwszy dzień  ruszyliśmy na Spindleruv Mlyn

Piękne widoki zimowej aury szkoda że tylko w górach takie widoki  :)
 Kolejne dni to wyprawy na Czeską stronę do  Janskie Lazne

Ostatni dzień wyjazdu na nart spędziliśmy w Szklarskiej Porębie okupując tamtejsze stoki
Kolejny rok udało się i z pogodą i ze śniegiem ,
 bo kolejny tydzień przyszła zmiana pogody i odwilż.