Koniec września i jak co roku kończy się sezon na basenie 50 metrowym w Drzonkowie .
W tym roku spędziłem na treningach na tym obiekcie czas od kwietnia aż do września
( prawie pół roku ).
Basen o olimpijskich wymiarach jest wymagający , jest mało nawrotów czyli mniej tzw w teorii odpoczywania i tutaj właśnie wyrabia się wytrzymałość tak potrzebną na długich dystansach .
Teraz przeniosłem się na mały basen 25 m na CRS przy ul. Sulechowskiej , gdzie spędzę
kolejne 7 miesięcy, aż do otwarcia basenu 50m w Drzonkowie
Podczas treningów spotykam czasami mojego nauczyciela od stylu dowolnego "kraul".
Już poświęcałem mu na blogu czas , ale dobrego nigdy za wiele.
Przypomnę ,że ponad rok temu Jarek podczas pływania na basenie podpatrywał mnie ,
i przekazał informacje , że źle układam ręce i technika jest do poprawienia , i takie pływanie
zamiast przynosić efekty tylko mnie wymęcza .
Bezinteresownie uczył mnie przy okazji spotkań korekcji rąk i nóg i to przynosiło efekty .
Obecnie jak się spotykamy okazjonalnie przepływamy wspólnie kilka basenów i Jarek z uśmiechem na twarzy kiwa głową ,że nauka przynosi efekty i żebym nie spoczywał na laurach i dalej się szkolił
zawsze cenne rady od trenera są godne wysłuchania
W międzyczasie naszych spotkań Jarek uczestniczył w szkoleniach Total Immesion Polska
i zdobył uprawnienia trenera I stopnia z kraula
Total Immersion jest najprzyjemniejszą metodą pływania stworzoną przez Terry’ego Laughlina, amerykańskiego trenera, pasjonata pływania, człowieka o którym mówi się,
że każdego jest w stanie nauczyć pływać.
Total Immersion w przeciwieństwie do tradycyjnych metod nauczania
pływania, koncentruje się przede wszystkim na nauce unikania oporu w
wodzie. Środowisko wodne jest różne od środowiska, w którym żyje
człowiek. Woda ma gęstość znacznie większą od gęstości powietrza co
sprawia, że stawia o wiele większy opór. Dlatego unikanie oporu wody
stanowi klucz do efektywnego, długodystansowego pływania bez odczuwania
nadmiernego zmęczenia. Przez to czasami nazywana jest metodą nauki bez wysiłkowego pływania
Po zdobyciu papierów trenerskich Jarek skupił się na nauce innych chcących nauczyć się lub skorygować błędy w technice kraula , uruchamiając swoja stronę www.kraulista.pl
Przypomnę że Jarek Sobański mimo ,że jest bardzo zapracowanym człowiekiem ,
prowadzącym życie na walizkach jako kabareciarz i performer ( kabaret Zachodni) ,
znajduje czas i poświęca go bezinteresownie innym - brawo
Dla mnie zawsze będzie pierwszym nauczycielem kraula
Pozdrawiam wszystkich z Jarkiem
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz