Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 1 października 2017

Zawody o Puchar Prezesa Towarzystwa Pływackiego Zielona Góra- 1.10.2016

Pierwsze moje zawody po wakacjach i pierwszy oficjalny sprawdzian 
 czasów w nowym sezonie pływackim 2017/2018 .
Pojawiło się 151 zawodników z 13 klubów - to znacznie niej niż rok temu :(
rozgrzewka na której widać jak mało zjawiło się zawodników


Zawody na , które czekałem aby sprawdzić czy czasy z treningów są realne
czy  jednak stres i presja związane z zawodami nie pozwolą mi na poprawienie lokat.
50 dowolny - czas z przed wakacji 26:93 ,
Trzy dni przed zawodami ,dostałem wysokiej gorączki 38,6 ,której towarzyszyły
 wymioty , bóle brzucha , rozwolnienie i ogólne osłabienie .
 walka rodziców była aby  przywrócić mnie do normalnego funkcjonowania
 - nie było nawet szans na start w zawodach
W sobotę wieczór w  gorączka spadła do 36,8 i był już rozważany
 udział w niedzielnych zawodach -jaki miał  skutek ta decyzja to ponizej
Niedziela wydawało mi się że jestem pełni zdrów cieszyłem się że wystartuje 
w najlepszej serii na 50m dowolnym 
czas  jaki uzyskałem 27:08 był dużo odbiegający na niekorzyść tych czasów jakie 
uzyskiwałem tydzień przed zawodami na treningach -
 wyraźnie widać było osłabienie organizmu mimo ,że czułem się już dobrze
  organizm jeszcze  się nie odbudował i zregenerował
już po tym starcie wiedziałem że dzisiaj nie zabłysnę na żadnej konkurencji i nie poprawie czasu
 kolejną i ostatnią konkurencja to 100 m dowolnym , 
gdzie tylko modliłem się żeby przy tym osłabieniu pokonać 1 minutę
startowałem z rówieśnikami, którzy ostrzyli sobie  pazurki  na poprawę czasów 
a ja  myślałem tylko o przetrwaniu
 po pierwszych 50 metrach widać ,że jeszcze utrzymuje się w czołówce
 ale po ostatnim nawrocie i końcówce widać uchodzące ze mnie siły
 w oczekiwaniu na czas na tablicy wyników i podziękowania dla kolegi za walkę
ostatecznie uzyskałem czas 59:57 co dało mi 10 lokatę w kategorii open
 pierwsze zawody w sezonie 2017/18 poza mną
 i kolejna lekcja że organizm potrzebuje czasu na dojście po chorobie i nie należy
 sugerować się stanem odczucia ale dać sobie wolne od pływania - zdrowie ważniejsze
w kategorii 14-15 latków zająłem 4 pozycje co uważam za sukces przy takiej dyspozycji 
za 3 tygodnie kolejne zwody , miejmy nadzieje że już nic nie stanie na przeszkodzie 
do poprawy czasów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz