Łączna liczba wyświetleń

sobota, 7 grudnia 2019

Zawody pływackie "Św. Mikołaj spełnia sportowe marzenia " - Świebodzin 2019

7.12.2019 odbyły się się zawody pływackie organizowane przez OSiR Świebodzin oraz  stowarzyszenie Totis Viribus pod nazwą „Św. Mikołaj spełnia sportowe marzenia "

Motto zawodów to : każdy jest zwycięzcą, gdy traktuje zawody przede wszystkich jako sprawdzian swoich umiejętności a nie walkę o miejsca. Nie jest ważny styl pływania a samo przystąpienie do próby pokonania jednej/dwóch długości basenu. Czas przepłynięcia danego dystansu widniejący na dyplomie obok imienia, nazwiska, kategorii wiekowej i dystansu, ma być wyznacznikiem aktualnych możliwości danego uczestnika. Zawody powinny dać wskazówkę do tego, co można udoskonalić, aby w przyszłości poprawić wynik 
 
Na pierwszy rzut poszły zawody rodzinne na 2 x25 m rodzić + dziecko 
wzięliśmy z tatą  również w nich udział jako rozgrzewka przed główną rywalizacją
 kolejną konkurencją był wyścig na 50 stylem dowolnym, który miał za zadanie wyłonić
 6 osób z najlepszymi czasami do Skin Race - o którym napisze poniżej
walka do końca tablicy pomiarowej
 czas 26;14 pozwolił mi na udział w najlepszej szóstce zawodników
 Skin Race
  Po eliminacjach na 50 dowolny najlepsza szóstka stanęła na słupkach startowych i walczyła o jak najlepsze czasy ,by po każdym wyścigu wyeliminować dwie osoby z najsłabszymi czasami .
Na sprinterskim dystansie 25m ścigaliśmy się według amerykańskich zasad„skin race
Na placu boju pozostawała czwórka, która - po chwili odpoczynku - ruszyła do boju po raz drugi. Dopiero po tym starciu została najlepsza dwójka, która po krótkim oddechu walczyła o ostateczny prymat. Zatem, najlepszy duet, musiał w ciągu kilku minut, stoczyć trzy wyścigi.
 mój czas 11:98 na 25m dowolnym zakwalifikował mnie do najlepszej czwórki
 teraz cztery osoby walczyły o ścisły finał ,w którym wezmą udział tylko 2 osoby
 spojrzenie na tablice wyników i już wiemy kto odpada a kto zostaje w finale 
niestety nie udało się dotrzeć do finałowej dwójki
 w finale walka była zacięta do końca jak widać różnica na mecie 0,01 setnych
na zdjęciu poniżej z dwójką najlepszych sprinterów Skin Race
Pierwszy kontakt z formułą Skin Race dla mnie pozytywny - coś nowego  , inne przeżycie
Warto było spędzić 2 godzinny sobotniego popołudnia  w rodzinnej atmosferze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz