Ogólnopolskie Zawody Pływackie "Puchar Sprintu" Zielona Góra 22.03.2015
Moje pierwsze zawody z prawdziwego zdarzenia , gdzie był aż 20 sędziów !!, płyta dotykowa firmy OMEGA, która stanowi bezpośrednie urządzenie dające sygnał do głównego urządzenia pomiarowego o uzyskanym przez zawodnika czasie i do wyświetlania wyników tablica świetlna Było dużo zawodników ze względu na ranking zawodów - ogólnopolskie.
Jako że nie jestem nie zrzeszony w żadnym klubie pływackim i nie starowałem w żadnych zawodach to nie miałem oficjalnie zatwierdzonych czasów i startowałem ze znakiem NT ( bez czasu) i byłem na końcu każdej stawki pływackiej. W w danej konkurencji było 62 chłopców ,natomiast w mojej kategorii wiekowej było 12 chłopców, Starty odbywały się od tych co mają najgorsze czasy lub nie mają w ogóle czasów ( jak Ja)do pływaków o najlepszych czasach tzw serie .Także nie liczył się wiek tylko czas jaki ktoś miał - co miało swoje odbicie w startujących ,że jeden wzrostem był wysoki i miał 14-15 lat a drugi miał lat 12 i był malutki !!!!
Pierwszą konkurencją dla mnie był styl grzbietowy - który naprawdę nie ćwiczę
- więc nie spodziewałem się żadnych rewolucji
Startowałem z toru 6
O dziwo przypłynąłem w swojej grupie pierwszy z czasem 43:48s
zajmując w swojej kategorii wiekowej 7 miejsce .
Drugą konkurencją dla mnie był styl klasyczny - także traktowany po macoszemu.
czyli nie ćwiczony - start z toru nr.5
Przypłynąłem jako drugi ale nawet nie znam czasu , bo sędziowie mnie zdyskwalifikowali
symbolem K-16 -czyli brak wynurzenia części głowy w czasie każdego cyklu ruchy.
Trzecią i ostatnia konkurencja dla mnie był styl dowolny czyli popularny kraul
To na co czekałem i się szykowałem
Przypłynąłem jako pierwszy w tej serii zajmując czas 36:60s
co dało mi 7 czas w swojej kategorii wiekowej
Zawody zakończone kolejne doświadczenia zebrane .Nauka na pewno nie poszła w las , nauczyłem się dużo na zawodach z zasadami PZP.Po pierwsze wiem że czepek nakładam na okulary żeby nie spadł podczas skoku ze słupka , wiem że po skończonej serii nie wychodzę z wody, ale uczepiony liny czekam aż rozpocznie się seria następna i po skoku zawodnika ze słupka dopiero teraz wychodzę.
- przy żabce i motylku przy nawrocie trzeba dotknąć ścianki obiema rękoma
- przy żabce muszę uważać aby rąk za bardzo do tyłu nie przesuwać
- przy skoku ze słupka można przepłynąć pod wodą do 15 metrów , potem są dyskwalifikacje
( a było ich na tych zawodach sporo)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz