Tata grał w piłkę jako licencjonowany zawodnik więc musiał spróbować
czy syn czasem nie ma w genach zdolności piłkarskich .
Zapisał mnie w wieku 6 lat do Uczniowskiego Klubu Piłkarskiego w Zielonej Górze .
Kilkanaście treningów i już oboje wiedzieliśmy ,
że ta dyscyplina nie będzie moim ulubionym sportem
Ale przygoda pozostała
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz